Trzecia niedziela Adwentu przypomina o tym, że czas przedświątecznej krzątaniny zaczyna pędzić szybciej. Za szybko. Za tydzień Swieta Bozego Narodzenia. Skrzynki emailowe wypełniają się życzeniami od przyjaciół, firm i instytucji. (Tragedia elektronicznego savoir-viwru to życzenia wysłane „z rozdzielnika“ - te same, standardowe, byle jakie, wysłane do kilkunastu osób jednoczesnie.) Listonosz zaczyna przynosić codziennie świąteczne kartki. Nie wolno już zwlekać- najwyższy czas, aby samemu usiąść i wreszcie spełnić kartkowy obowiązek. Może w tym roku zdążę?

Wsród otrzymanych via internet czy też pocztą ślimaczą coraz częściej zdarzają sią tzw. : Season's Greetings“. Do niedawna takie życzenia przychodziły – nie nie, nie z ZSRR, tylko z neo-ZSRR czyli Stanów Zjednoczonych. W tym roku po raz pierwszy „Seasons's greetings“ otrzymałam z Polski. Sezonowe pozdrowienia. Co za przykrość! W USA i Wielkiej Brytanii od lat w adwencie prowadzony jest zmasowany atak przeciwko chrześcijaństwu i jego najatrakcyjniejszemu swietu. W „Rzepie“ przeczytałam właśnie, jak to znowu, jak co roku przed świętami, wybuchł spór o miejsce Bożego Narodzenia w życiu publicznym
Cytuję: „Tym razem kontrowersje na cały kraj wywołała szkoła podstawowa w miasteczku Paragould w stanie Arkansas, gdzie na ścianach zawisła wycinanka przedstawiająca narodzenie Jezusa.
Zrobiona przez dzieci scenka, pod którą znalazł się napis: "Happy Birthday, Jesus", przyciągnęła uwagę aktywistów lokalnego oddziału ACLU (Amerykańskiej Unii na rzecz Swobód Obywatelskich), organizacji tropiącej przejawy łamania konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła od państwa. Według nich wystawienie żłóbka obraża niewierzących i niechrześcijan. – To złamanie pierwszej poprawki do konstytucji, która mówi, że nie można obrażać mniejszości i należy chronić jej prawo do wyznawania jakiejkolwiek religii, niezależnie jak mała miałaby być ta mniejszość – mówiła lokalnej telewizji Rita Sklar, szefowa ACLU w Arkansas.
Po proteście organizacji Jerry Noble, kurator oświaty dystryktu szkolnego Paragould, nakazał zdjęcie wycinanki, nie chcąc narażać szkoły na kosztowne procesy. Ale kiedy zaprotestowali mieszkańcy, a grupa prawników zaoferowała wsparcie w razie ewentualnego procesu, Noble, zdeklarowany chrześcijanin, szybko zmienił decyzję. – Obraziliśmy dużo więcej ludzi tym, że zdjęliśmy wystawę, niż tym, że ją powiesiliśmy. W końcu to są urodziny Jezusa. Nikt nie powinien być urażony taką sceną – mówił w telewizji Fox News Noble.“
Chrześcijanie w USA budzą się, organizują się  i przechodzą do kontrataku. Katolicka Polska znajduje się znowu daleko za Murzynami. Dlatego zamieszczam poniżej adwentowo-świąteczną piosenkę-program walki o nieograniczone żadnymi politycznie zafałszowanymi „poprawnymi“ konwenansami prawa do naszego chrześcijańskiego święta. Nie porzucajmy go na żer „świątyń handlu“, a jeśli już wchodzimy do sklepu, to tylko takiego, gdzie życzy się klientom „Wesołych Swiąt Bożego Narodzenia“, a nie żadnych głupkowatych „Season's Greetings“. Wbrew pozorom nie jest to temat stricte religijny, tylko jak najbardziej polityczny. Bo Chrystus nam się znowu rodzi. Alleluja!
Wszystkim moim Czytelnikom życzę Wesołych Swiąt Bożego Narodzenia!

Rozpowszechnianie piosenki mile widziane! ;-) Skomponowanie własnej, polskiej - jeszcze bardziej pożądane!