Warszawa, 23 sierpnia 2011
Fax nr.+48226216767
Szanowny Panie Prezesie,
w najbliższych dniach zostaną ogłoszone listy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu i Senatu. Z Panem na czele znajdą się na nich osoby cieszące się autorytetem, obdarzone poczuciem odpowiedzialności za suwerenną Polskę i dobro jej obywateli. Na nich – jako wyborcy PiS liczymy i na nich będziemy głosować.
Mam jednak problem z osobą Jacka Sasina, ministra w Kancelarii Prezydenta RP, ś.p. Lecha Kaczyńskiego.
Minister Sasin był odpowiedzialny za organizację zakończonej tragicznie podróży do Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 r.
Minister Jacek Sasin wywołał poczucie tragedii oświadczając w sobotę 10 kwietnia 2010 r. Informacyjnej Agencji Radiowej, że : „Para Prezydencka nie żyje“.
Godzina 9:53, kiedy IAR ogłosiła ten komunikat wyprzedza o wiele godzin fakt odnalezienia ciała ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jeszcze późniejszą, dokonaną przez Pana Jego identyfikację. Tym bardziej dramatyczna i niezrozumiała jest różnica wynosząca aż kilkudziesiąt godzin dzieląca ten komunikat od identyfikacji ciała towarzyszącej mężowi ś.p. Pani Prezydentowej, Marii Kaczyńskiej.
Jacek Sasin swoje oświadczenie wsparł autorytetem ministra Kancelarii Prezydenta RP oraz autorytetem zaufanego współpracownika Lecha Kaczyńskiego. Słowami tymi wywołał ciąg dalszych decyzji najwyższego szczebla sprzecznych z Konstytucją RP (Rozd.V, Art.131) , tzn.
a.) oświadczenie Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego w telewizji
b.) objęcie obowiązków p.o. Prezydenta przez tegoż z odebraniem z rąk min. Andrzeja Dudy insygniów państwowych.
Uprzejmie proszę o poinformowanie wyborców PiS, na podstawie jakich niezbitych dowodów i na podstawie jakich prerogatyw, minister Jacek Sasin swoim oświadczeniem w Katyniu uruchomił ciąg decyzji w oczywisty sposób pozbawionych oparcia w Konstytucji Rzeczypospolitej.
Dopiero wtedy, gdy kwestia źródła informacji ministra Jacka Sasina w dniu 10 kwietnia o śmierci Pary Prezydenckiej zostanie jednoznacznie wyborcom PiS wyjaśniona, będziemy mogli oddać z czystym sumieniem nasze głosy na pana Jacka Sasina.
W przypadku braku spójnego wyjaśnienia rozważę doniesienie do Prokuratury RP w kwestii nadużycia władzy przez ministra Jacka Sasina w dniu 10 kwietnia 2010.
Pragnę Pana zapewnić, że kieruje mną wyłącznie troska o kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Sama jestem wyborcą PiS. W ub. roku podczas wyborów prezydenckich reprezentowałam Prawo i Sprawiedliwość w Komisji Wyborczej nr 125 w Berlinie.
Z poważaniem
Joanna M.Wiórkiewicz,
(adres do wyłącznej wiadomości)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz